Wiem, że w komentarzach napisałam, że niedługo wracam. Tak się niestety nie stanie. Napisałam jakąś część następnego rozdziału, ale nie mogę go dokończyć. Po prostu nie mam już ochoty na pisanie, czytanie o Klaroline. Nie żebym tego nie lubiła czy coś, ale inne rzeczy siedzą mi teraz w głowie. Wróciłam z powrotem do Harrego i czytam Igrzyska Śmierci. Wątpię, że jeszcze kiedyś napiszę coś na tym blogu. Może za x miesięcy.
Tymczasem żegnam się z Wami i zapraszam na mojego bloga i Jily (Lily i James):
http://lily-james-i-ja.blogspot.com/
oraz na bloga i bohaterach Igrzysk Śmierci:
http://po-igrzyskach.blogspot.com/
Katerina Black
Wieeelka szkoda :ccccccccccccccccccccccccccccccccccccccc Miło było gościć na twoim blogu, ale z tego co mi wiadomo, to już daaawno temu go zawiesiłaś? Czy się mylę? No nic, w każdym razie, przykro mi z tego powodu niezmiernie ;/// Pozdrawiam, jak chcesz to wpadnij do mnie i napisz, co sądzisz :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://this-kind-of-love-never-dies.blogspot.com/
http://you-are-the-sun-that-looks-in-my-soul.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń